Należy zacząć od nastawienia. Niektóre maluchy obawiają się szkoły – nowego, nieznanego środowiska, obcych ludzi i całej otoczki związanej ze zmianą miejsca. Dobrze jest poświęcić czas naszemu sześciolatkowi na dokładne wyjaśnienie tego, co go czeka w szkole, wytłumaczenie mu, co się zmieni, czym będzie się to różniło od przedszkola oraz znalezienie pozytywnych aspektów sytuacji. Skupmy się na wymienieniu plusów – nowi koledzy, ciekawe przedmioty, sportowe zajęcia, wycieczki, itd. Opowiedzmy też dzieciom o własnych przygodach ze szkolnych czasów, zabawnych anegdotach, przyjaciołach z podstawówki. W ten sposób z pewnością wyeliminujemy niepotrzebny stres czy obawę przed nieznanym.
Dodatkowo, warto jest też już od najmłodszych lat zapoznawać dzieci z książkami. Oprócz codziennego czytania, w wakacje można poświęcić czas na nadrobienie zaległości i wspólne czytanie np. przyszłych lektur (później dziecko będzie miało ułatwione zadanie). Samodzielnie bądź w przedszkolu trzeba też poduczyć podopiecznych cyfr, liter, by w idąc do szkoły miały odpowiednie podstawy do nauki. W ten sposób znacznie łatwiej i szybciej będzie im szło przyswajanie nowej wiedzy. Na rynku dostępne są liczne publikacje naukowe dla dzieci, a także szeroka gama podręczników i lektur dla przedszkolaków. Książki te uczą i bawią, są napisane przystępnym językiem, dostosowane są do wieku czytelnika. Co więcej, mają one liczne dodatki – multimedialne, interaktywne, które zachęcają najmłodszych do pogłębiania wiedzy.
Skoro mamy sześciolatka, który idzie do szkoły (jest już tego świadomy i pozytywnie nastawiony) – warto zaopatrzyć go w wyprawkę najpotrzebniejszych rzeczy. Co powinno się kupić przyszłemu uczniowi przed 1. września? Plecak wraz z wyposażeniem (piórnik, kredki, długopisy, zeszyty), podręczniki i lektury szkolne, a także rzeczy na różne przedmioty – strój na zajęcia sportowe, przybory plastyczne i matematyczne (bloki, linijki, cyrkle), itd.
Początkowy dzień w szkole umilą też zabawki – w tornistrze zawsze znajdzie się miejsce na małą maskotkę, która sprawi, że dziecko poczuje się pewniej mając przy sobie ulubioną rzecz, swojego towarzysza zabaw. Taki prezent poprawi też humor nawet negatywnie nastawionym maluchom. Na rynku są również dostępne kolorowe, bajkowe pojemniki na jedzenie – z nich drugie śniadanie zje każdy niejadek i z chęcią podzieli się prowiantem z nowymi kolegami.
Warto jest prześledzić listę przedmiotów, podpytać nauczycieli lub wychowawcę oraz znajomych rodziców innych uczniów, o kolejne, przydatne rzeczy do szkoły. W sklepach czy księgarniach obsługa też z pewnością doradzi i przypomni, co należy kupić. Wszystkie wymienione wyżej przedmioty i znacznie więcej – dostępne są w sklepie internetowym www.empik.com. Wyprawki dla pierwszoklasistów, przybory szkolne, podręczniki i lektury można tam kupić w promocyjnych cenach. Rodzice zaoszczędzą czas i pieniądze, a maluchy wybiorą spośród szkolnych akcesoriów z ulubionymi postaciami z bajek czy filmów.
Tagi: emocje, psychologia, szkoła
Dodaj komentarz