Oferta zabawek nigdy nie była tak szeroka. Mam dziś zabawki tanie, markowe, kreatywne, interaktywne, ekologiczne, a nawet pozbawione balastu gender! Jak się w tym wszystkim rozeznać? Na co warto zwracać uwagę przy kupnie?
Każda mama w ciąży targana jest już pokusą kupowania swej przyszłej pociesze zabawek, które jednoznacznie kojarzą się z uśmiechem na twarzy malucha. Kupujemy z powodu najróżniejszych okazji – od urodzin po święta, ale także jako nagrodę bądź po prostu miły gest. Obdarowywanie dzieci maskotkami, klockami i autkami daje nam samym wielką frajdę, a czasem bywa wręcz sposobem na złagodzenie poczucia winy, np. gdy mamy dla pociechy mało czasu. W efekcie w każdym domu gromadzi się zwykle sterta zabawek, z których część mało kiedy bywa brana do rączek. Nierzadko w tej obfitości znajdują się też zakupy nietrafione – łatwo się psujące, nielubiane przez dzieci, a nawet powodujące urazy!
Dziecko posiadające bardzo dużo zabawek zazwyczaj nie umie się już cieszyć nowymi prezentami. Co więcej, nagromadzenie kolorowych przedmiotów wokół sprzyja raczej roztargnieniu i chaosowi niż skupieniu i spokojowi. Z punktu widzenia psychologii malucha i jakości jego zabawy zdecydowanie lepsza jest więc mniejsza ilość starannie wybranych zabawek.
Główne kryteria wyboru zabawki powinny obejmować:
Mimo indywidualnych różnic rozwojowych i preferencji istnieją pewne sprawdzone kanony ewolucji zabawkowej. I tak, eksperci polecają:
Za przemysłem zabawkowym stoi dziś ogromna machina marketingu, która stara się przekonać nas do zakupu, sugerując jeszcze inne wartości dodane. Od lat ogromną popularnością cieszą się zabawki elektroniczne, które wydają dźwięki, światła, a nawet same się poruszają. Owszem, są one zwykle atrakcyjną stymulacją dla najmłodszych, ale pamiętajmy, że bywają dość męczące dla rodziców i poniekąd ograniczają rozwój wyobraźni. Dalej modne są zabawki interaktywne, które różnymi sposobami pobudzają malucha do aktywności, kusząc, aby wcisnął, pociągnął, otoczył, zdjął, itd. W dobrym wykonaniu, bez nadmiaru hałaśliwej muzyki i deprymujących świateł, takie zabawki są zdecydowanie godne uwagi, choć lepiej jest mieć ich mniej niż więcej.
Dalej sklepy zabawkowe kuszą nas kolekcjami ekologicznymi, które wykonane są zwykle z drewna i tekstyliów. Przyjemny dla oka design idzie w parze z lepszą bio-degradowalnością, ale nie zawsze oznacza zero balastu dla środowiska. Poza tym, pamiętajmy, że zabawki takie gorzej się myją i mogą stać się siedliskiem roztoczy czy pleśni. Wreszcie, stosunkowo nową moda są zabawki o neutralnym zabarwieniu genderowym, czyli pozbawione stereotypowych podziałów „dla chłopców” i „dla dziewczynek”. I choć sama filozofia może wydawać się atrakcyjna, w rzeczywistości mądrzy rodzice każdą zabawkę potrafią odrzeć z ewentualnych anarchizmów socjalnych – ani blond lala, ani wóz strażacki nie muszą przecież wcale rodzić żadnej stygmatyzacji!
Pamiętajmy też, że niezależnie od wyboru zabawki, każde dziecko najszczęśliwsze jest wtedy, kiedy rodzic ma czas i ochotę się nią z nim pobawić!
Dodaj komentarz