Rozwój fizyczny dziecka pod koniec 12. miesiąca życia

Koniec 12. miesiąca życia to bardzo ważny etap w życiu Waszego maluszka. To teraz możecie spodziewać się pierwszych prób samodzielnego chodzenia!

Dziecko ma też coraz lepiej rozwiniętą koordynację ruchową, chętnie gaworzy i coraz więcej rozumie. Poniżej przedstawiamy umiejętności, które najczęściej występują u dziecka pod koniec 12. miesiąca życia. Doradzamy także rodzicom, jak mogą wesprzeć prawidłowy rozwój malucha na tym etapie jego życia.

Drodzy Rodzice, pamiętajcie: każde dziecko rozwija się indywidualnie, we własnym tempie. Może ono zależeć od temperamentu dziecka, genów, środowiska rodzinnego. Nie wpadajcie w panikę, jeśli Wasze dziecko jeszcze nie opanowało pewnych umiejętności przypisanych danemu etapowi rozwoju. W razie wątpliwości warto skonsultować się z lekarzem pediatrą.

Co potrafi zrobić 12-miesięczne dziecko?

Rozwój układu ruchu i koordynacja ruchowa:

  • Maluch może próbować samodzielnie przejść kilka kroków, choć w dalszym ciągu nie jest to chód stabilny. Jednak uwaga – nie warto niczego przyspieszać na siłę. Domyślamy się, że jako rodzice jesteście podekscytowani pierwszymi próbami chodzenia malucha i chcecie, by zaraz zaczął biegać, ale nie tędy droga. Prowadzanie malucha za rączkę może powodować powstanie wad postawy (więcej na ten temat w artykule pt. „Jak zapobiec wadom postawy u niemowlęcia”). Dlatego lepiej pozwólcie mu próbować i udoskonalać chodzenie będąc w pobliżu i asekurując go w razie potrzeby. Dziecko będzie też chętnie przemieszczać się trzymając się mebli. Pozwólcie mu przemieszczać się po domu boso lub w antypoślizgowych skarpetkach.
  • Jeśli Wasze dziecko na tym etapie nie podejmuje jeszcze prób samodzielnego chodzenia, NIE MA SIĘ CZYM MARTWIĆ! Ma na to czas do ok. 18 miesiąca życia.
  • Dziecko samodzielnie wkłada do buzi przygotowane porcje jedzenia, próbuje też posługiwać się łyżeczką.
  • Potrafi samodzielnie i świadomie zmieniać położenie swojego ciała.
  • Zaczyna używać przedmiotów zgodnie z przeznaczeniem – przykłada telefon do ucha, chętnie bawi się zabawkami udającymi przedmioty codziennego użytku. To dobry moment na zabawę drewnianymi lub plastikowymi imitacjami przyrządów kuchennych.
  • Maluch bada przedmioty na różne sposoby – potrząsa nimi, uderza je o siebie, wyrzuca, upuszcza, łączy. Lubi dopasowywać do siebie kolory i kształty, wkładać przedmioty w otwory i budować wieże z klocków. Wspólna zabawa klockami, poza rozwijaniem koordynacji ruchowej, rozwija także kreatywność dziecka i jest świetną okazją do nauki kolorów. Dziecku na pewno przypadną też do gustu proste zabawki-łamigłówki typu pudełko z otworami o różnych kształtach, w które można wkładać przedmioty.

Rozwój mowy:

  • Dziecko bez problemu wymawia proste, krótkie słowa i sylaby. Dodatkowo na tym etapie jego życia możecie być pewni, że „ma-ma”, „ta-ta” czy „ba-ba” nie jest dla niego tylko przypadkową zbitką głosek, ale ma znaczenie. Jest też druga strona medalu – dziecko świadomie wypowiada także słowo „nie”, przy okazji może też kręcić główką, żebyśmy nie mieli wątpliwości, co chce nam przekazać.
  • Maluch z chęcią wymawia wyrazy dźwiękonaśladowcze – naśladuje szczekanie psa, miauczenie kota, beczenie owcy i próbuje powtarzać inne dźwięki otoczenia, które usłyszy. Jest to więc dobry moment na wspólną wyprawę do zoo lub do gospodarstwa na wsi, gdzie będziemy mogli uczyć go nazw różnych zwierząt i opowiadać o nich. Na rynku są też dostępne interaktywne książeczki o zwierzętach, z których możemy korzystać w domu
  • Aby wspierać rozwój mowy u dziecka, zwracajmy się do niego prostymi zdaniami i mówmy do niego jak najwięcej. Nie stosujmy jednak uproszczonej „dziecięcej” mowy, jakiej rodzice często używają na początkowym etapie życia dziecka.

Interakcje z rodzicami:

  • Maluch reaguje na proste polecenia, typu „podaj zabawkę”, „otwórz buzię”, „zamknij oczy”.
  • Chętnie bierze udział w ubieraniu się, rozbieraniu i myciu; zginając i rozprostowując kończyny, współpracuje z rodzicami lub opiekunami.
  • Dziecko okazuje uczucia swoim bliskim. Będzie okazywać radość na widok rodziców czy dziadków.
  • Sprawdza reakcje rodziców na swoje zachowania. Jeżeli widzi aprobatę dla swoich działań lub słyszy pochwały, będzie powtarzało daną czynność.

Rozwój społeczny:

  • Niemowlę z zainteresowaniem przygląda się innym dzieciom, ale nie wie jeszcze, jak można bawić się wspólnie. Niemowlęta bawią się raczej obok siebie niż razem. Nie rozumieją też pojęcia własności zabawek, będą chciały się bawić zabawkami rówieśników i mogą płakać, gdy im się je zabierze. To dobra okazja, by nauczyć dziecko wspólnej zabawy i dzielenia się z innymi, a także pokazać, że nie zawsze dostaną wszystko, na co mają ochotę. W miarę możliwości więc zapraszajmy do domu znajomych z dziećmi w podobnym wieku. 
  • Dziecko chętnie naśladuje inne dzieci i próbuje z nimi nawiązać kontakt na swój sposób.
  • Rozróżnia swoich bliskich od ludzi nieznajomych, obcym raczej okazuje nieufność.

Zapraszamy do dzielenia się małymi sukcesami Waszych dzieci i Waszymi postrzeżeniami w komentarzach!

Instagram
Tagi: , , , , ,

Twoje korzyści z rejestracji

  • Kody rabatowe na ubranka dla dzieci wysyłane na Twój e-mail
  • SMS ze zniżkami do sklepów z zabawkami
  • Zaproszenia do darmowych szkoleń online z nagrodami
  • Udział w społeczności Mam na forum
  • Darmowy newsletter z poradami dla młodych mam i kobiet w ciąży
  • Bezpłatny e-magazyn Niebieskie Pudełko
  • Podcasty tematyczne, infografiki oraz webinaria do pobrania
  • Bezpłatne poradniki do pobrania w PDF
  • Konkursy z nagrodami
  • Udział w Niebieskim Konkursie
ZAREJESTRUJ SIĘ

Zobacz również

3 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Moja Córeczka-okaz zdrowia do czasu-w wieku dziesięciu miesięcy zachorowała na rumień trzydniowy, po nim nastąpiła seria dziwnych objawów neurologicznych(spała 22godz/dobe, była ciągle zmęczona, zezowala, „uciekały” jej oczy). Po tygodniu braku poprawy trafiłyśmy (wielki szacunek dla naszej Pani Doktor) do szpitala z podejrzeniem zapalenia mózgu. Nasz szpital wyczerpał możliwości diagnostyczne-wszystkie wyniki były prawidlowe, odesłał nas do Poznania, tam potwierdzono zmiany w mozgu ale nastąpiły dwa pogorszenia-najpierw dziecko dostało wiotkości mięśni, po tygodniu niewydolności wątroby. Odesłali nas do Warszawy do CZD. Z niewydolności wątroby wyszła, z wiotkością mięśni walka trwa. Jest podejrzenie choroby metabolicznej mitochondrialnej, ale póki co diagnozy nie ma. Moje dziecko kilka dni temu skończyło roczek i póki co jest na etapie rozwoju dwumiesięcznego niemowlecia: minimalnie podnosi głowę (już), nie chwyta, nie włoży sobie chrupka do buzi, nie raczkuje, nie sylabizuje, nie siedzi bez podparcia. Jak patrzę na jej zdjęcia sprzed choroby to chce mi się płakać. Ale mamy nadzieję że powoli z tego wyjdziemy i będzie dobrze. Cieszcie się rodzice tym co macie i nie bierzcie udziału w wyścigu szczurów bo czasem jeden dzień może wywrócić nasz świat do góry nogami.

Moją córeczkę sadzam na nocniku od 7-mego miesiąca życia za radą dwóch fajnych doświadczonych znajomych. Teraz ma roczek, zawsze przed spaniem i po sadzam ją na nocnik, a ona robi siku w ciągu 5 sekund. Gdy zapomnę albo jestem zaspana to jest bardzo niespokojna, marudna, aż zrobi siku w pieluchę i się uspokaja. Tak samo było gdy widziałam, że napina się aby zrobić kupę, od razu ją sadzałam, teraz napina się ale chwilę przed kupą…sprawdzam pusta pielucha, sadzam i po max minucie napina się i czerwienieje czasem i robi do nocnika. Jest już taka sprytna, że gdy nudzi się w kojcu to wykorzystuje to i napina się, żeby zwrócić na siebie uwagę, a potem na nocniku chce się bawić i zaczepiać, bo ma mamę w zasięgu. W pewnej fajnej książce przeczytałam ze w Chinach dzieci około 13-15 m-cy żegnają się z pieluchami, a niektóre nawet w wieku ok. roku.

Mój synek za tydzień skończy roczek, pierwsze kroczki postawił kilka dni przed skończeniem 10msc, teraz już biega :D dużo pokazuje palcem, dziwi się wszystkiemu co nowe. Umie mówić: ma ma, ta ta, ba ba, na na, pa pa, da da, cieś, 'hej’ czasem mu się zdarzy fajnie powiedzieć, i wiele innych takich dziwnych wyrazów, słówek. Kiedy widzi kota mówi 'CiCi’ a jak pieska to czasem cmoknie, ale tak inaczej, tak językiem o podniebiemie. Tańczy do muzyki, ale tylko takiej, która MU się podoba. Kreci się w kółko, klaszcze rączkami, macha rączkami. Dużo już sam je, jak mu chlebek np. z serkiem pokroje w kwadraciki i położę mu na tacce i posadzę do krzesełka do karmienia to sam bierze w rączki i je, tak samo jajecznicę jak mu robię na parze i położę na tackę też ładnie sam zje. Sam je parowy dla dzieci, bierze w rączkę i gryzie ładnie, delikatnie paluszki też sam ładnie gryzie i wcina, chrupki kukurydziane, biszkopciki takie podłużne, bułkę świeża jak dostanie to też sobie ją powoli ładnie je :) oczywiście całej nie zjada. Synek ma 9 całych ząbków i jeden już drapie, więc w sumie ma już 10 :D bardzo dużo papuguje i powtarza po nas. I w ogóle wszędzie jest go pełno :) sam z butelki treningowej pił jak skończył 5msc, zaczął raczkować jak skończył 6msc. Ogolnie on od zawsze wszytko chciał jak najszybciej no i tak to wygląda.

Advertisement

Pakiety

Pakiety

Placówki